ENERGETYCZNY TRÓJKĄT BERMUDZKI

(Wspólna Sprawa 6)

Na stronie internetowej Urzędu Gminy Izabelin widnieje zdjęcie Witolda Malarowskiego i nagłówek „Pytania do Wójta”. Po kliknięciu pojawia się informacja, że pytania można kierować na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., a odpowiedzi „będą publikowane na stronie internetowej najdalej w ciągu 2 tygodni.” Nasz czytelnik tą drogą przesłał poniższy email i nie doczekawszy odpowiedzi przez 5 miesięcy przekazał go redakcji. Ponieważ email opisuje poważny problem, publikujemy w całości.

Temat: Zainteresowanie Gminy energetycznym Trójkątem Bermudzkim
Data: 2012-10-30 13:27

Szanowni Państwo,
W ostatnią sobotę 27.X.2012 wieczorem około godz. 20.00 znowu zdarzyła się w naszej gminie „awaria energetyczna”, bo... spadł pierwszy śnieg. Brakowało zasilania do około godz. 4-tej nad ranem w niedzielę, czyli awaria zaliczała się już do kategorii „przerw długich", powyżej 6h. Sęk w tym, że tego typu awarie i wyłączenia nasilające się w ostatnich latach obejmują prawie wyłącznie „trójkąt bermudzki” Izabelina C, czyli prostokąt objęty ulicami: Kościuszki (moja), Chodkiewicza, Tetmajera i Krasińskiego. W tym czasie pozostałe obszary funkcjonują normalnie. W efekcie my, mieszkańcy tego „trójkąta bermudzkiego” przy każdym prozaicznym wydarzeniu (deszcz, słońce, wiatr, upał, chłód, pierwszy śnieg jak opisałem, itp.) przez wiele godzin NIE MAMY prądu, podczas gdy nasi sąsiedzi na ulicach obok i dalej w Izabelinie w tym czasie - MAJĄ prąd!

Jedyne wytłumaczenie, które mogę otrzymać od techników w PGE Pruszków (z reguły po minimum 15-20 min. oczekiwania na odbiór telefonu zgłoszeń awarii 22 7382320) jest tylko takie, że „Jest to awaria linii piętnastki. Będzie naprawiona przez najbliższe godziny”. Innych wyjaśnień nigdy nie mogłem otrzymać. Opisana niezrozumiała sytuacja nasila się i występuje notorycznie od wielu lat (mieszkam tu od 2004 roku). Do dziś nie wiem, o co tak naprawdę chodzi, gdyż „napraw linii” i związanych z tym całodniowych wyłączeń zapowiadanych w internecie pod adresem: http://www.warszawa.pgedystrybucja.pl/?pid=188 było odkąd tu mieszkam - 8 lat – już co najmniej kilkanaście.

Dodatkową kwestią, którą również zgłaszałem do PGE Pruszków telefonicznie i mailami, jest to, że „zabawy prądem” w postaci „migotanek i dyskotek” (wg rozporządzenia Ministra Gospodarki do ustawy Prawo Energetyczne zdefiniowanych jako „mikro-przerwy”) są niedopuszczalne! Przekraczają najgorsze parametry określone w paragrafach 38, 39 i 40 wspomnianego rozporządzenia. Ostatnie „migotanki” znów objęły jedynie opisany kwartał ulic Izabelina C: Kościuszki, Chodkiewicza, Tetmajera i Krasińskiego. Tuż przed „awarią” w sobotę 27.X oraz już po „naprawie” w ciągu całej niedzieli 28.X naliczyłem kilkadziesiąt mikro-przerw sekundowych i/lub minutowych włączeń i wyłączeń, zapewne w związku z naprawami „śnieżnej awarii”. Prawidłowo po prostu wyłącza się uszkodzoną linię, np. na kilkanaście minut lub nawet godzinę, w tym czasie się naprawia i dopiero włącza ponownie.

PGE Pruszków bawiąc się prądem po prostu często uszkadza naszym mieszkańcom sprzęt AGD! Na moje interwencje w tej sprawie przysłali mi po miesiącu całostronne pismo z odpowiedzią, że „obecnie trwają modernizacje linii przesyłowych regionu Pruszków”. Oczywiście w żaden sposób nie odnieśli się do wadliwych metod owych wyłączeń. To, że obszary poza „trójkątem bermudzkim” mają znacznie mniej awarii i „migotanek”, sprawdzam regularnie dzwoniąc do mieszkańców tych obszarów, gdy u nas znów brak zasilania i są „migotanki”. Uważam, że jeśli tego rodzaju niespodzianki energetyczne zdarzają się regularnie, powinniśmy wspólnie podjąć jako gmina Izabelin stosowne kroki prawne wobec PGE w Pruszkowie.

Proszę zatem o wyjaśnienie - czy władze gminy w ogóle się tym interesują? Przecież te wyłączenia na ulicy Kościuszki obejmują również gminne przedszkole. Dlaczego jedynie opisany kwartał ulic jest dotknięty każdą „awarią pogodową”, a inne obszary naokoło funkcjonują w tym czasie normalnie?

Pozdrawiam
Piotr Głuszek
mgr inż. elektroniki i informatyki